Forum brukselka Strona Główna brukselka
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
English is fun

 
Odpowiedz do tematu    Forum brukselka Strona Główna » SPIKASZ? Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
English is fun
Autor Wiadomość
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post English is fun
A man was sitting on his porch one afternoon when he noticed that his neighbor, a blonde, went out to her mailbox, opened it, and returned to her home empty handed.

About five minutes later, he saw the blonde again. She checked the mailbox and once again, returned to her house empty handed.

She did this two more times before the man decided to ask her about it. "Why do you keep coming out to your mailbox every five minutes?" the man asked.

"Because," replied the blonde, "my computer keeps telling me that I've got mail!"
Nie 15:37, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Szok Time please!
Nie 15:42, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Dear School: Please excuse John from being absent on Jan. 28, 29, 30, 31, 32, and also 33.
Nie 16:02, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
1. Ona sprawdzała skrzynkę pocztową przed domem?
Wstyd
Jeżeli tak to: I understand!
:smt023
2. A Jasiowi przedłużył się nieco miesiąc? Wesoly Ale jak do tego usprawiedliwienia ma się słówko "being", które w słowniku mam jako "istotę"?


Ostatnio zmieniony przez zielonomi dnia Nie 16:59, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie 16:53, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
przez dodanie końcówki -ing do czasownika otrzymujemy rzeczowniki, czyli w tym przypadku "being absent" oznacza dosłownie "bycie nieobecnym"
Nie 17:33, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Thx:) Wszędzie znajdowałam, że mailbox to skrzynka elektroniczna
Nie 18:17, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Poszukaj w jakimś starym słowniku. Na pewno będzie tłumaczone jako skrzynka na listy. Papierowe czy elektroniczne, nie ma różnicy Wesoly
Nie 18:34, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
W starym, tym starym, którym dysponuję dzięki pewnej osóbce, jest tylko "mail" - "poczta".
..........

Robert Burns loved common people and wrote about them. One day when he was walking near the docks, he heard a cry for help. He ran towards the water. Just then a sailor jumped off a boat that stood near the dock, began to swim towards the man who was calling for help and saved him.
The man who was saved was a rich merchant. When he came to, he thanked the brave sailor ang give him a shilling.
By this time a lot of people were standing round them. They called the sailor a hero and protested loudly when the rich man gave him only a shilling.
But Burns stopped them and said,
"Let him alone. The gentelman is, of couse, the best judge of what his life is worth".

No to sobie zadałam zadanie;) Raczej domyślam się treści, poza tym znalazłam tutaj byki:
and zamiast ang?
course zamiast couse?

My life is priceless.


Ostatnio zmieniony przez zielonomi dnia Wto 22:21, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Nie 19:12, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
Czw 9:37, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
zielonomi napisał:

znalazłam tutaj byki:
and zamiast ang?
course zamiast couse?


Ale jesteś spostrzegawcza!!!
Pią 21:37, 27 Mar 2009 Zobacz profil autora
zielonomi
zielony yeti


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ha! Ba! Och!
Zboczenie zawodowe
Pią 22:23, 27 Mar 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
A six-year-old boy walked up to his father one day and announced,
'Daddy, I'd like to get married.'
His father replied hesitantly,
'Sure, son, do you have anyone special in mind?'
'Yes,' answered the boy. 'I want to marry Grandma.'
'Now, wait a minute,' said his father.
'You don't think I'd let you get married with my mother, do you?'
'Why not?' the boy asked. 'You married mine.'
Czw 22:18, 07 Maj 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
A cowboy rode into town and stopped at a saloon for a drink.
Unfortunately, the locals always had a habit of picking on strangers.
When he finished his drink, he found his horse had been stolen.
He went back into the bar, handily flipped his gun into the air, caught it
above his head without even looking and fired a shot into the ceiling.
"Which one of you sidewinders stole my horse?!?!?" he yelled with
surprising forcefulness. No one answered. "Alright, I'm gonna have another beer,
and if my horse ain't back outside by the time I finish, I'm gonna do what I dun
in Texas! And I don't like to have to do what I dun in Texas!"
Some of the locals shifted restlessly. The man, true to his word,
had another beer, walked outside, and his horse had been returned to the post.
He saddled up and started to ride out of town. The bartender wandered out
of the bar and asked, "Say partner, before you go... what happened in Texas?" The cowboy turned back and said, "I had to walk home."
Czw 22:22, 07 Maj 2009 Zobacz profil autora
guzjonna
wszystkie kolory tęczy


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
This on is good!!!


Dear Boss,
People who do lots of work... make lots of mistakes
People who do less work... make less mistakes
People who do no work... make no mistakes
People who make no mistakes... gets promoted
That's why I spend most of my time
sending e-mails & playing games at work
I need a promotion.
Czw 22:25, 07 Maj 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum brukselka Strona Główna » SPIKASZ? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin