brukselka
Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum brukselka Strona Główna
»
ROLA MOLA
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
WITAJ!
----------------
REGUŁKI
ZNAK ZAPYTANIA
IDEA
OKRUCHY KULTURY
----------------
LUDZIE HISTORII, NAUKI, KULTURY...
POLSZCZYZNA
UŚCIŚLIJ SIĘ
SPIKASZ?
ROLA MOLA
FILMOZOFIA
GŁÓWKA PRACUJE
----------------
ZABAWY INTELIGENTNE
PISZEMY!
CODZIENNIK
----------------
AKTUALNOŚCI
POCIECHA
BAW MNIE :)
FOTOCROSS
GADALNICA
Z DEDYKACJĄ DLA STARKA
----------------
STARKA TEŻ CHCIAŁ
GRY I ZABAWY U STARKA
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
zielonomi
Wysłany: Pon 23:14, 27 Kwi 2009
Temat postu: Nemeczek
Nemeczek to jeden z bohaterów "Chłopców z Placu Broni" - chuchro i mała beksa, która jest szeregowcem w Związku Zbieraczy Kitu. Szeregowiec obowiązki ma - nawet sporo, ze względu na fakt, iż jest jedynym, który nie otrzymał awansu, ano tak to bywa z najmłodszymi w grupie, którzy wrażliwcami na dodatek są. Szeregowiec Nemeczek mimo nadmiernej tendencji do wzruszeń dzielnie przedstawia kolegom związkowcom propozycję awansu - może kiedyś.
Jak to zwykle bywa u wrażliwych szeregowców, pochłania Nemeczka walka o ojczyznę - plac, którego nie można oddać Czerwonoskórym - wrogiej bandzie chłopców.
Ernest Nemeczek wykazuje się odwagą, zasługuje na szacunek kolegów oraz samego Acza - wodza Czerwonoskórych.
Najpierw uznany za zdrajcę, następnie za bohatera z pośmiertnym w zasadzie awansem na stopień kapitana.
Plac - ojczyzna zostaje w rękach ZZK - do momentu, w którym nie zostaje wybudowana na nim kamienica - ironia została oszczędzona i dzieje się to po śmierci Nemeczka - kapitana.
Co interesujące?
Piątoklasiści mieli odpowiedzieć na pytanie jak oni zachowaliby się na miejscu Ernesta Nemeczka.
Te osoby, które postanowiły udzielić odpowiedzi były gotowe do walki, nikt się nie zgłosił, gdy padło pytanie czy ktokolwiek postąpiłby inaczej.
Hm, zapewne czekały żuczki na pochwałę, a tu złośliwy nauczyciel pyta czy na pewno nie znajdują żadnej rysy na nienagannej postawie bohatera; następuje zwrot akcji - ponieważ nie tylko nauczyciel złośliwy, ale i los również, najbardziej krnąbrny i nieposłuszny uczeń dochodzi do wniosku, że Nemeczek nie posłuchał przecież rodziców i chory poszedł pomóc kolegom w obronie placu.
No tak - Nemeczek nie posłuchał rodziców, Nemeczek zły.
Ale przecież plac był dla niego ojczyzną... no tak, Nemeczek dobry - zginął za ojczyznę.
Czy warto było?
Eee - na placu wybudowano kamienicę - Nemeczek głupi.
Los okazuje się łaskawy, jeden z uczniów stwierdza, że przecież jeżeli chłopcy straciliby plac, mogliby go odbić, być może po wyzdrowieniu Nemeczka.
Brak wyobraźni, rozsądku i... jednoznacznej oceny.
Zresztą, jeżeli chodzi o ocenę, to była praca domowa - zobaczymy.
Kim będzie Ernest Nemeczek w oczach piątoklasistów?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin