Autor |
Wiadomość |
zielonomi |
Wysłany: Śro 23:25, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
| | Poszłam w supermarkecie do kasy samoobsługowej. |
ta świnia nie dała mi się oszukać na bułce, myślałam, że nie rozpozna, iż bułka z sezamem to nie kajzerka...
|
|
|
zielonomi |
Wysłany: Nie 15:17, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
| |
plz, czyli skrót od please - proszę |
Tak też myślałam. Ale to jest skrót angielski czy wymyślony u nas? |
|
|
guzjonna |
Wysłany: Nie 8:24, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
myślałam, że "ty" to nazwa użytkownika, ale faktycznie takiego tam nie widać
plz, czyli skrót od please - proszę |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Sob 23:45, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Mój pierwszy raz na czacie
A'propos, co to znaczy owo "ty"?
Spotkałam tam też różne dziwności typu "plz" - ? |
|
|
guzjonna |
Wysłany: Pon 18:22, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Poszłam w supermarkecie do kasy samoobsługowej. Była krótka kolejka i miało być szybko.
Wyświetlił się komunikat, żeby siatkę położyć na półce obok. Położyłam i zaczęłam przekładać zakupy. Niestety nie chciało się to wszystko razem trzymać, więc zdjęłam i trzymałam w ręce. To nagle kasa przestała przyjmować towary. Dlaczego?
Na szczęście nie musiałam się zbyt długo zastanawiać, bo natychmiast obok pojawiła się pani i wszystko za mnie zrobiła.
Kto by przypuszczał, że to wszystko opiera się na wadze i jak zdęłam za wcześnie, to kasa myślała, że ukradłam |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Nie 19:46, 12 Kwi 2009 Temat postu: Ten pierwszy raz |
|
Czy któraś z banalnych rzeczy, którą wykonywaliście później mechanicznie i bez problemu sprawiła Wam trudność za pierwszym razem czy powodowała drżenie rąk i bicie serca?
Ja pamiętam jak kiedyś pierwszy raz doładowywałam konto w popie, ręce mi drżały, by tylko dobrze wbić kod i nie pomylić przycisków. To był bardzo wyczerpujący pierwszy raz
Gdy pierwszy raz płaciłam rachunek telefoniczny w okienku na poczcie zabrałam ze sobą tylko połowę faktury, bo myślałam, że reszta nie jest potrzebna |
|
|