Autor |
Wiadomość |
guzjonna |
Wysłany: Sob 23:29, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
Tłumaczenie, nie do końca wierne. I pewnie wymagające opinii literata
(część mówiona:) Dobry Boże, ty uczyniłeś wielu, wielu biednych ludzi. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że być biednym to żaden wstyd... ale też żaden zaszczyt. Więc jaka byłaby różnica gdybym miał... małą fortunę?
Gdybym był bogaty,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
Cały dzień bym biddy-biddy-bum
Gdybym był zamożnym człowiekiem.
Nie musiałbym ciężko pracować,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
Gdybym był biddy-biddy bogaty,
Daidle daidle deedle daidle dum.
Wybudowałbym duży, wysoki dom z tuzinem pokojów
W samym środku miasta,
Z porządnym cynowym (?) dachem i z podłogami z prawdziwego drewna poniżej
Byłaby tam długa klatka schodowa prowadząca w górę
I druga nawet dłuższa prowadząca w dół,
I jeszcze jedna donikąd, tylko na pokaz.
Wypełniłbym podwórze kurami i indykami i gęsiami
I kaczkami, żeby całe miasto mogło widzieć i słyszeć,
Skrzeczące tak głośno, jak tylko potrafią,
I każdej głośne "pa-pa-geeee! pa-pa-gaack! pa-pa-geeee! pa-pa-gaack!"
Brzmiało by jak pochwała w uszach,
Jakby chciały powiedzieć, tu mieszka zamożny człowiek.
Oy!
ref.
Widzę moją żonę, moją Golde, wyglądającą jak żona bogatego człowieka,
Z odpowiednim podwójnym podbródkiem,
Nadzorującą posiłki, rozkosz dla jej serca.
Widzę ją wywyższającą się i kroczącą dumnie jak paw,
Oy! W jakim jest doskonałym humorze,
Krzycząc na służących dniem i nocą.
Najważniejsi ludzie z miasta przyjdą płaszczyć się przede mną
Poproszą, żebym im doradził,
Jak Salamon (Mądry) -
„Gdybyś mógł, rabinie Tevye?” -
„Wybacz, rabinie Tevye?” -
Udając problemy (?), które pojawiają się przed oczami rabina -
(śpiewając) Ya va voy, ya va voy voy vum...
I nie zrobiło by to żadnej różnicy
Czy odpowiedziałbym dobrze, czy źle -
Kiedy jesteś bogaty, wszyscy myślą, że naprawdę wiesz.
Gdybym był bogaty, miałbym czas, którego mi brak
Aby siedzieć w synagodze i modlić się,
I może mieć miejsce przy Wschodniej ścianie,
I dyskutowałbym o przeczytanych książkach ze świętym mężem
Siedem godzin każdego dnia -
To było by najsłodszą rzeczą ze wszystkich...
Oy!
ref.
Panie, który stworzyłeś lwa i owcę,
Ty zarządziłeś, że mam być tym, kim jestem -
Czy popsuło by to olbrzymi, odwieczny plan,
Gdybym był zamożnym człowiekiem? |
|
|
guzjonna |
Wysłany: Sob 22:46, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
Dziś w radiu usłyszałam piosenkę, którą słyszałam już mnóstwo razy, ale nigdy nie zwracałam uwagi na słowa. A jest naprawdę bardzo sympatyczna
Piosenka pt. If I Were a Rich Man (Gdybym był bogaty) z musicalu Fiddler on the Roof (Skrzypek na dachu)
muzyka: Jerry Bock
słowa: Sheldon Harnick
(SPOKEN:) Dear God, you made many, many poor people. I realize, of course, that
it's no great shame to be poor... but it's no great honor, either. So what would have
been the difference if I had... a small fortune?
If I were a rich man,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
All day long I'd biddy-biddy-bum
If I were a wealthy man.
I wouldn't have to work hard,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
If I were a biddy-biddy rich,
Daidle deedle daidle daidle man.
I'd build a big tall house with rooms by the dozen
Right in the middle of the town,
A fine tin roof with real wooden floors below.
There would be one long staircase just going up
And one even longer coming down,
And one more leading nowhere, just for show.
I'd fill my yard with chicks and turkeys and geese
And ducks for the town to see and hear,
Squawking just as noisily as they can,
And each loud "pa-pa-geeee! pa-pa-gaack! pa-pa-geeee! pa-pa-gaack!"
Would land like a trumpet on the ear,
As if to say, "Here lives a wealthy man."
Oy!
If I were a rich man,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
All day long I'd biddy-biddy-bum
If I were a wealthy man.
I wouldn't have to work hard,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
If I were a biddy-biddy rich,
Daidle deedle daidle daidle man.
I see my wife, my Golde, looking like a rich man's wife,
With a proper double chin,
Supervising meals to her heart's delight.
I see her putting on airs and strutting like a peacock,
Oy! What a happy mood she's in,
Screaming at the servants day and night.
The most important men in town will come to fawn on me--
They will ask me to advise them,
Like a Solomon the Wise--
"If you please, Reb Tevye?"--
"Pardon me, Reb Tevye?"--
Posing problems that would cross a rabbi's eyes--
(chanting) Ya va voy, ya va voy voy vum...
And it won't make one bit of difference
If I answer right or wrong--
When you're rich, they think you really know.
If I were rich, I'd have the time that I lack
To sit in the synagogue and pray,
And maybe have a seat by the Eastern wall,
And I'd discuss the learned books with the holy men
Seven hours every day--
That would be the sweetest thing of all...
Oy!
If I were a rich man,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
All day long I'd biddy-biddy-bum
If I were a wealthy man.
I wouldn't have to work hard,
Daidle deedle daidle
Daidle daidle deedle daidle dum
Lord who made the lion and the lamb,
You decreed I should be what I am--
Would it spoil some vast, eternal plan,
If I were a wealthy man? |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Nie 18:58, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Deczko |
|
|
guzjonna |
Wysłany: Nie 12:17, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Moje tłumaczenie:
Tamte cygara zrobione na zamówienie,
które mi proponujesz,
udając i udając,
że troszczysz się o moją rodzinę.
Czy bardzo różni się od Twojego? |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Nie 0:00, 26 Kwi 2009 Temat postu: Re: Translate a song |
|
| |
Those custom-made cigars
that you offer to me,
pretend and pretend
to care about my family
|
custom-made - zamówienie
offer - oferta, propozycja
pretendt - udawać
care - opieka, troska
about - około, prawie, dookoła
przed moją rodziną?
nad moją rodziną?
dla mojej rodziny? |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Czw 20:59, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Zobaczymy co będzie dalej
Ja w słowniku mam: składki; (in harbour) opłaty pl postojowe.
Zerknęłam też pod "h"
harbour dues - opłaty portowe
W następnej zwrotce jest zamówienie na cygara, które może przypłynęły statkiem?
Nie kombinuję, bo do czwartej zwrotki nawet jeszcze nie sięgnęłam
Fajna zgadywanka!
z translatora:
Mówią (przemawiać) was pewni zapłacił wasze opłaty
Powiedz na pewno wypłacone swoje należności
Powiedzieć ty pewny zapłacony twój składki członkowskie
A tak brzmi to po chińsku
說您肯定支付了您的應得物 |
|
|
guzjonna |
Wysłany: Czw 20:05, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Hm, ja bym to przetłumaczyła nieco inaczej...
"Powiedz, ty na pewno spłacasz swoje długi."
Albo bardziej dosłownie: "wypełniasz swoje należności"
(jeśli można tak powiedzieć) |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Śro 23:05, 22 Kwi 2009 Temat postu: Re: Translate a song |
|
| |
Your face always smiling
Say you sure paid your dues
But I know inside
You've got the Bensonhurst blues
|
paid- płatny, opłacany
dues-opłaty postojowe
Czy drugie zdanie można przetłumaczyć:
"mówisz oczywiście o opłatach postojowych"? |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Wto 21:15, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Szkoda ściany |
|
|
Rejut |
Wysłany: Wto 19:45, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Codzienne łomotanie o ścianę? |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Pon 18:00, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Może są jakieś ćwiczenia wzmacniające na czaszkę? |
|
|
Rejut |
Wysłany: Pon 17:09, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
U mnie głowa by prędzej pękła niż się złamała |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Pon 8:26, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
W takim razie zmobilizuję się do łamania głowy nad resztą zwrotek |
|
|
Rejut |
Wysłany: Pon 6:10, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Bardzo intrygujące |
|
|
zielonomi |
Wysłany: Śro 22:41, 15 Kwi 2009 Temat postu: Re: Translate a song |
|
| |
Bay Parkway ? Red roadway wonder
You're such a success
Your pretty secretary, ha
She say you are the best
|
bay - zatoka
parkway-aleja
roadway-jezdnia
wonder-cud, zdumienie
such-taki
Niewątpliwie intrygujący początek:P |
|
|