Przegląd tematu |
Wysłany: Pią 19:39, 01 Maj 2009 Temat postu: | |||||
http://www.socjalizm.org/by-zylo-sie-lepiej-kobietom.htm |
Wysłany: Sob 20:17, 04 Kwi 2009 Temat postu: | |
Instrukcja obsługi kobiety:
UCZ SIĘ Kobiety są tyglem szalejących w nich emocji. Jednak doskonale potrafią analizować sytuację, mają umiejętność dzielenia uwagi na kilka równoważnych ścieżek jednocześnie, mają perfekcyjnie opanowaną komunikację niewerbalną i w lot umieją ocenić, kto z kim romansuje, flirtuje, dogaduje się lub nienawidzi. Panie mają też wewnętrzny radar i choć zazwyczaj wierzą w to, co słyszą, bo chcą wierzyć w wartość słów, umieją wyłuskać z nich kłamstwo. Wtedy facet jest w kłopocie. Jak więc odczytywać sygnały wysyłane przez kobietę, by zrozumieć, czy chce mężczyznę oczarować i jest nim zainteresowana, czy lepiej, by jak najszybciej poszukał on sobie innego obiektu zainteresowania? ŁAP SPOJRZENIA Dla kobiet bardzo ważny jest kontakt wzrokowy, więc jeśli unika tego – zrezygnuj od razu. Gdy patrzy na ciebie z zainteresowaniem, lekko przekrzywia głowę, uśmiecha się i do tego delikatnie przygryza wargę – jesteś na dobrej drodze. Informacją sugerującą zainteresowanie jest także odgarnianie włosów, dotykanie ich dłonią lub zawijanie kosmyków wokół palca. Nieoceniona jest dla mężczyzny obserwacja kobiecych dłoni – eksponowanie otwartych dłoni, a szczególnie nadgarstków, chwytanie się za łokieć drugą dłonią to wiadomość, że stajesz się obiektem flirtu i nie powinieneś tego zaprzepaścić. PATRZ NA KOLANA Zauważyłeś zapewne (choć z twoim zmysłem obserwacji jest trochę marnie), że kobiety siadają ze złączonymi nogami, pilnując tej pozycji przez całą rozmowę. Gdy masz u damy szansę, zakomunikuje to, delikatnie rozchylając kolana. Jeśli rozmawiacie na stojąco, zachęcająca postawa kobiety to, poza oczywiście uśmiechem, zdecydowany ruch bioder ku „atakowanemu” samcowi lub skierowana w jego stronę stopa. DAJ JEJ MÓWIĆ To, co mężczyzna określa mianem kobiecego słowotoku, powinno być dla niego najwspanialszą nagrodą. Jeśli kobieta nie czuje do kogoś sympatii, po prostu do niego nie mówi. Jeśli więc choć część z ponad 10 tysięcy słów i gestów, jakie kobieta „produkuje” każdego dnia, skierowana jest do ciebie – bądź dumny. SCHLEBIAJ Zasadą nadrzędną, jako że kobiety mówią dużo, bo jest to sposób na jak najdokładniejsze i obrazowe przedstawienie opisywanej sytuacji oraz podkreślenie swoich uczuć – jest słuchanie. To, z czym panowie mają największy problem. Kobiecy sposób mówienia to także gra wieloznaczności. Jeśli kobieta mówi: Mam mały problem, ale poradzę sobie z nim sama, jest to ewidentny sygnał, że oczekuje rozpaczliwie twojego wsparcia. Warto wówczas zerwać się na równe nogi w środku nocy i gnać na pomoc – będziesz za to sowicie nagrodzony. Kiedy usłyszysz: Jest mi zimno, powinieneś czytać: Przytul mnie. Pytanie: Czy dobrze w tym wyglądam, nie jest szukaniem aprobaty jednym słowem. Za odpowiedź typu: Jasne, fajnie, nieźle – niestety nie zdobędziesz nawet marnego punktu. Aby uzyskać aprobatę, trzeba posługiwać się podobnym systemem mówienia, czyli mówić dużo, pochylając się nad szczegółami (dostrzec jakość materiału, niuanse koloru, zauważyć doskonałość jej sylwetki). BĄDŹ SPRYTNY Pamiętaj, że sposobem niemal na wszystko są dla kobiety zakupy. Poszukiwanie, rozładowanie stresu, dowartościowanie – najprostsze, co możesz zrobić, to sięgnąć do portfela i... zostać w domu. Nim wróci, przygotuj kolację, zgaś światło, zapal świece, postaw na stole kwiaty. Nawet zapiekanka z makaronu będzie wówczas wspaniałym posiłkiem, a twoja opiekuńczość i umiejętność zapewnienia bezpieczeństwa zostaną docenione. NIE DOWIERZAJ Allan i Barbara Pease, którzy sprzedali na świecie miliony książek poświęconych wzajemnym relacjom płci, przytaczają badania, z których wynika, że poprzez komunikaty niewerbalne kobieta odbiera około 80 procent informacji. Słowa to zaledwie 10 procent, więc mężczyzna jest w zasadzie „odczytany”, zanim zdąży otworzyć usta. A kiedy już to zrobi, powinien uważać, co i jak mówi, bowiem panie słyszą lepiej i rozróżniają nawet minimalne zmiany tonu głosu – a stąd już prosta droga do wykrycia nieszczerości. Niestety w starciu na kłamstwo nie masz z płcią piękną zbytnich szans. Choć one kłamią mniej, jeśli już to robią, jest to majstersztyk – zapewne będziesz ostatnią osobą, która się o tym dowie. NIGDY, PRZENIGDY NIE MÓW DO NIEJ: 1. „Niezła jest ta twoja przyjaciółka”, nawet jeśli nie masz nic złego na myśli. Ona od tej chwili nie zazna spokoju, a spotkania w trójkę będą pełne napięcia. 2. „Może powinnaś trochę schudnąć?”. Kobiety czują się bardzo niepewnie, jeśli chodzi o ich wygląd. Od tej chwili te kilka kilogramów stanie się jej obsesją. 3. „Moja była robiła to inaczej”. I nieważne, czy chodzi o seks, czy o herbatę. Ona nie przyjmuje do wiadomości, że cokolwiek łączyło cię z inną kobietą. 4. „Nie mam zamiaru nigdy się ożenić”. Taka deklaracja zniechęca kobiety, które z zasady są zainteresowane związkami perspektywicznymi. 5. „Dlaczego chcesz ciągle tylko rozmawiać?”. Milczenie jest dla kobiet niepokojącym symptomem – nie wiadomo, co się za nim kryje. Jeśli nie masz akurat chęci na rozmowę – wyjaśnij dlaczego. 6. „Może poszedłbym sam?”. Jeśli gdzieś wychodzisz, a ona ma ochotę się przyłączyć – nie zniechęcaj jej, bo będzie się gryźć bez końca. Ja osobiście polecam bycie sprytnym Instrukcja obsługi mężczyzny - tutaj |
Wysłany: Nie 17:50, 29 Mar 2009 Temat postu: | |
Gdy przeczytałam ten post, pita przeze mnie bawarka trysnęła mi nosem, zadławiłam się węgierką, japonki spadły mi z nóg i zwaliłam się ze śmiechu na amerykankę! |
Wysłany: Nie 15:52, 29 Mar 2009 Temat postu: | |
Czy to dyskryminacja?!?
|